Halina Józwa pochodzi z Bolesławca, gdzie ukończyła zawodową szkołę handlową. Lubi malować i zawsze chciała pracować w zakładzie ceramicznym jako malarka. Po ukończeniu szkoły w 1985 r. trafiła na kurs zdobnika ceramiki do Zakładów Ceramicznych “BOLESŁAWIEC”. Po krótkim epizodzie pracy w ZC “BOLESŁAWIEC” w 1997 r. zatrudniła się w Ceramice Millena, z którą była związana do przejścia na emeryturę w 2022 r. Praca pochłaniała ją bez reszty. Przez 25 lat Halina Józwa zajmowała się zarówno powielaniem istniejących zdobin, jak i tworzeniem autorskich dekoracji, które do dnia dzisiejszego znajdują się w produkcji i są chętnie kupowane przez klientów.
Malowanie wzorów dawało jej ogromną satysfakcję i sprawiało przyjemność. Szczerze przyznaje, że brakuje jej tej aktywności. Dzięki temu, że związana była z firmą od samego początku jej działalności, brała udział w tworzeniu zakładowej malarni. Miała istotny wkład w kształtowanie charakterystycznego wzornictwa Milleny. Wspomina, że początki jej pracy jako malarki były trudne. Jest to bowiem dziedzina, w której cały czas trzeba się szkolić, być otwartym na nowości. I właśnie te wyzwania najbardziej ją pociągały. Wszystkie trudy wynagradzał efekt końcowy – jeśli był satysfakcjonujący, stanowił gratyfikację za włożony w pracę wysiłek.
Doskonale pamięta swoje pierwsze próby malarskie i niepewność przy wyciąganiu z pieca wypalonych naczyń. Docenia ogromną zmianę technologiczną, jaka dokonała się na jej oczach. Kiedy zaczynała pracę, miała do dyspozycji kilka kolorów farb. Obecnie farby nie tylko mają szerszą paletę kolorów i odcieni, ale są dużo lepsze jakościowo, co daje projektantkom większe możliwości tworzenia.
Zawsze pracowała z pasją. Inspiracje do kolejnych projektów “podpowiadało” otoczenie. Czasami była to przyroda, innym razem deseń zaobserwowany na ubraniu. Nieocenioną skarbnicą motywów okazały się również wzory hafciarskie. Kiedy pojawiał się pomysł na dekorację, szkicowała go na kartce, a następnie przenosiła na biskwit. W trakcie malowania dokładała kolejne elementy, rozbudowując pierwotną koncepcję.
W swoim dorobku Halina Józwa posiada zarówno dekoracje wielobarwne, jak i te w oszczędnej kolorystyce. Preferowała wzory w stonowanej kolorystyce. Chętnie stosowała czerwień, żółć, fiolet i tradycyjny bolesławiecki kobalt. Bardzo lubi kwiaty, które z przyjemnością przenosiła na ceramikę. Do jej ulubionych motywów należały wzory z hortensjami, pelargoniami, czy margaretkami. Zdecydowanie wolała pracować pędzlem, tworząc rozbudowane wzory malarskie. W hitowej dekoracji A45 wykorzystała czerwone i niebieskie hortensje uzupełnione zielonymi listkami, które gęstym kobiercem pokrywają całe naczynia. Dekoracja ta szczególnie dobrze sprawdza się na dużych naczyniach.
Projektantka ma na koncie również wzory stempelkowe. Wśród nich uwagę zwraca misterny dekor B20B, oplatający krawędzie naczyń pasmem drobnych, stylizowanych kobaltowych kwiatuszków i zielonych listków. Całość dopełniają kwiatuszki swobodnie rozrzucone po powierzchni naczynia. W dekoracji U106 Halina Józwa uchwyciła ukwieconą łąkę, gdzie pomiędzy zielonymi źdźbłami trawy i drobnymi listkami w różnych odcieniach zieleni malarka wplotła fioletowe, błękitne i czerwone kwiatki. Subtelna dekoracja dodaje naczyniom lekkości i jest doskonałą propozycją na wielkanocny stół.
Muzeum Ceramiki
11.00-17.00
Centrum Dawnych Technik Garncarskich
nieczynne
Punkt Informacji Turystycznej
10.00-16.00
Muzeum Ceramiki
11.00-17.00
Centrum Dawnych Technik Garncarskich
nieczynne
Punkt Informacji Turystycznej
10.00-16.00
Muzeum Ceramiki
nieczynne
Centrum Dawnych Technik Garncarskich
nieczynne
Punkt Informacji Turystycznej
nieczynne
Muzeum Ceramiki
nieczynne
Centrum Dawnych Technik Garncarskich
nieczynne
Punkt Informacji Turystycznej
nieczynne