Stempelkiem i pędzlem malowane

Elżbieta Borucka

“WR Ceramika” s.c. J.K. Rutyna

Pochodzi z Tomaszowa Bolesławieckiego. Z zawodu sprzedawca-magazynier. Uzdolniona plastycznie, od dziecka bardzo lubiła malować. Już w szkole podstawowej prowadziła kronikę klasową, była również odpowiedzialna za gazetki ścienne. Regularnie startowała w konkursach plastycznych. Chciała się kształcić w kierunku artystycznym, jednak życie potoczyło się inaczej. Pracowała w różnych biurach i w księgowości. W wieku 50 lat postanowiła zmienić swoje życie zawodowe i w 1999 r. podjęła pracę w nieistniejącej już firmie państwa Mazurek w Tomaszowie Bolesławieckim. Tam nauczyła się sztuki dekorowania ceramiki. Przyszło jej to z łatwością, szybko robiła postępy, jakby miała to we krwi. Na początku pracy w zawodzie zdobnik-ceramik malowała głównie wzory produkcyjne. Mile wspomina dekorowanie figurek, które cechowała duża dowolność i swoboda nanoszenia dekoracji. W pierwszym zakładzie przepracowała pięć lat.

W 2004 r. podjęła pracę u Katarzyny i Jarosława Rutyna. Z zakładem “WR Ceramika” związana była przez ponad dziesięć lat, do przejścia na emeryturę. Praca była dla niej pasją i spełnieniem młodzieńczych marzeń. E. Borucka docenia również fakt, że jest to zajęcie, które daje radość nie tylko malarce, ale później również użytkownikom ceramiki. Bogate wzornictwo “WR Ceramiki” cechuje duża ilość motywów roślinnych i kwiatowych. Malarka doskonale się odnalazła w takim asortymencie, a wzory kwiatowe stały się jej ulubionymi. Zdecydowanie preferowała malowanie pędzlem, które paradoksalnie było dla niej łatwiejsze, a także dające większą swobodę tworzenia. Pociągnięcia pędzlem, na biskwicie dają malarski efekt, niemożliwy do osiągnięcia przy użyciu stempli, które dodatkowo obnażają wszystkie niedociągnięcia. E. Borucka szczególnie lubiła ozdabiać duże formy naczyń, kiedy można było “poszaleć”, wykorzystać swoje malarskie umiejętności. Bardzo lubiła malować maki, chabry i stokrotki.

Dekoracja WR67

Dekoracja WR54

Pomysły na kolejne wzory najczęściej przychodziły zupełnie niepostrzeżenie. Czasami wystarczał wstępny zarys wzoru, który podczas nanoszenia na naczynie nabierał stopniowo kształtów. Poszukiwała własnych rozwiązań metodą prób i błędów. Eksperymentowała z kolorami, starannie je dobierała i zestawiała tak długo, aż uznała efekt końcowy za satysfakcjonujący.
Zawsze pociągały ją wielobarwne dekoracje. Używała wszystkich kolorów, nie faworyzowała żadnego z nich. W dekoracjach bolesławieckich szczególne miejsce zajmuje kobalt. Jest to kolor o wielu obliczach, w zależności od jego intensywności i towarzyszących barw wygląda zupełnie inaczej. Chętnie stosowała go w swoich projektach. W większości kompozycji zawsze zostawiała trochę wolnej przestrzeni, co dawało każdej dekoracji “oddech” i przestrzeń dla użycia drobnych dodatków – motylków czy drobnych kwiatków, dopełniających wzór. Te pierwsze darzyła szczególną sympatią. Mimo, że najczęściej były wykonywane stemplem, zawsze otrzymywały indywidualne wykończenie pędzlem.

E. Borucka jest autorką dwóch hitowych wzorów, które cieszą się dużą popularnością wśród klientów. Jeden z nich, WR67, przedstawia typowe polskie kwiaty – maki, chabry i niezapominajki, uzupełnione gąszczem liści w różnych odcieniach zieleni. Wzór dopełniają artystycznie rozmieszczone, unoszące się nad łąką motyle. Druga z dekoracji, WR54, posiada odmienną kompozycję. Projektantka całe powierzchnie naczyń pokryła dużymi malowanymi pędzlem, stylizowanymi kwiatami w czterech kolorach – kobaltowym, błękitnym, czerwonym i pomarańczowym. Tło stanowią listki i drobne błękitne kwiatki.

Dekoracja WR54

Po przejściu na emeryturę E. Borucka zajęła się opieką nad wnuczkami oraz pielęgnowaniem ogrodu, gdzie może podziwiać swoje piękne kwiaty. Bardzo lubi malować krajobrazy, kwiaty i martwą naturę. Planuje powrót do malowania. Sztalugi już czekają na odpowiedni moment. Utrzymuje stały kontakt z firmą “WR Ceramika”, gdzie regularnie bywa z wnuczką podczas Dnia Dziecka. Uważa, że jest to świetna inicjatywa, podczas której dzieci mogą zobaczyć jak bardzo ciekawa jest produkcja ceramiki, a nanoszenie dekoracji pasjonujące.