Skarb z epoki brązu W kwietniu 2007 r. do bolesławieckiego Muzeum Ceramiki trafiło 16 przedmiotów wykonanych z brązu, odnalezionych w Starej Olesznej. Znalezisko sklasyfikowano jako „skarb z epoki brązu”. W jego skład wchodzi 10 sierpów z guzem, 2 szpile, 2 bransolety i 2 siekierki. Na zasadzie analogii depozyt przypisano do kultury łużyckiej z IV okresu epoki brązu (1000-800 r. p.n.e.). Przedmioty te nie noszą śladów użytkowania, a część sierpów posiada widoczne szwy odlewnicze. Ozdoby reprezentują formy i zdobnictwo charakterystyczne dla kultury łużyckiej. Termin „skarb” w archeologii odnosi się wyłącznie do znalezisk ruchomych, zdeponowanych celowo przez jedną lub więcej osób. Z zasady określa się nim najcenniejsze przedmioty z danego okresu historycznego. Skarb ze Starej Olesznje mógł zostać ukryty jako forma przechowania majątku lub w celach kultowych. Jego elementy porównano z podobnymi zabytkami znalezionymi na Dolnym Śląsku. Technologia produkcji brązu, będącego stopem miedzi (90%) i cyny (ok. 10%), nie była łatwa – wymagała sporych umiejętności i stanowiła domeną wyspecjalizowanych odlewników. Z tego powodu wyroby brązowe były wyznacznikiem statusu społecznego, a znaleziska gromadne tych przedmiotów świadczą o kumulacji bogactw w rękach pojedynczych osób, co może wskazywać na występujące różnice w zamożności i prestiżu społecznym ludności kultury łużyckiej. Do wytopu brązu używano tygli glinianych, natomiast do odlewania wyrobów stosowano formy jamowe i muszlowe wykonane z kamienia bądź tzw. formy niszczejące z gliny, które służyły do bardziej skomplikowanych odlewów wykonywanych przy użyciu metody „na wosk tracony”. Metoda ta polegała na oblepianiu gliną woskowego modelu przedmiotu, który z kolei wkładano do ognia w celu wypalenia formy oraz wytopienia i wylania przez specjalny otwór wosku. Później do formy wlewano płynny brąz, który zastygał. Rozbijano glinianą formę i uzyskiwano gotowy wyrób. W celu zwiększenia temperatury paleniska używano skórzanych miechów zaopatrzonych w gliniane dysze. Aby brąz się stopił, należało uzyskać temperaturę 940-1100oC. W ten sposób produkowano różne przedmioty – od ozdób po części stroju, narzędzia i broń. Niestety archeolodzy nie zawsze potrafią dociec, jakimi motywami kierowały się osoby deponujące cenne przedmioty. Mogło to być zachowanie w obliczu zagrożenia, ale także działanie związane z kultem. Znane są depozyty będące intencjonalną ofiarą składaną bóstwom lub siłom nadprzyrodzonym.