Dziś w bolesławieckim atelier Agaty powstają unikatowe przedmioty toczone na kole garncarskim lub formowane ręcznie. Projektantka tworzy naczynia użytkowe, głównie kubki, ale również wazoniki, miseczki, czy figurki. Sama nazywa je ceramicznymi słodkościami. Różnorodność i unikatowość, nawet w obrębie jednego kształtu i wzoru, uważa za zaletę, świadczącą dobitnie, że jest to praca ręczna. ABO art słynie z toczonych na kole kubeczków, zdobionych plastycznymi figuratywnymi dekoracjami różnych fantastycznych stworków, żuków, gąsienic, robaków, kotów, psów, gęsi, kucyków czy prosiątek. Plastyczne zdobiny są następnie malowane farbami i powlekane szkliwem. Artystka preferuje kolory ziemi. Stosuje chętnie turkusy, zielenie, biele, beże, ale również granaty i kobalt. Niektóre kubki zdobi samymi malaturami, tak powstały serie kubków z żabami, misiami, dzikami i kapibarami. Bywa, że dekoracja plastyczna łączona jest z malaturami na płaskiej powierzchni kubka. Stara się, żeby każdy wzór miał swoją przestrzeń, żeby mógł wybrzmieć, miał oddech. Między zwierzętami może się pojawić element wypełniający, najczęściej są to drobne kropeczki. Innym, stosowanym przez projektantkę zdobieniem jest tworzenie strukturalnej, zdynamizowanej powierzchni, pokrywanej barwnymi, często cieniowanymi barwami szkliw. Spływające podczas wypału szkliwo daje na “nierównej” powierzchni kubka ciekawy efekt lśniącej fali. Spod ręki Agaty wyszły również pojemniki na drobiazgi i biżuterię w kształcie miseczek z oczkami, czy uroczych małży. Nie stroni również od wykonywania fantazyjnych figurek, w kształcie lisów, kotów, myszy, żab, grzybów, czy ażurowych stworków, które mogą służyć jako oryginalne lampiony. Kolejne pomysły na dekoracje przychodzą nieoczekiwanie. Jedne są od razu przenoszone na kubki, inne muszą poczekać na swoją kolej – “dojrzeć”. W ten sposób kolejne dekoracje układają się w tematyczne serie, po które tak chętnie sięgają klienci pracowni ceramicznej ABO art.